Drodzy czytelnicy
Dobrze, że w czas kryzysu powstają takie raporty i programy jak Polska 2020 i Polska 2030, w których myślimy o tym co będą robić nasze dorastające dzieci i wnuki. W raportach tych i programach mówi się głównie, i słusznie, o gospodarce.
Nas naturalnie najbardziej interesuje to, czy znajdujemy w tych ważnych dokumentach dostatecznie wyrazisty sygnał rozumienia przez autorów problemów zdrowotnych i czy uznają oni stan zdrowia i sprawności za ważny czynnik zwiększający indywidualne i zbiorowe możliwości awansu.
W oby Raportach, czego należało oczekiwać, nigdzie wprost nie powiedziano, że zdrowe i sprawne fizycznie społeczeństwo, zwielokrotnia swe szanse dobrobytu i awansu cywilizacyjnego.
Autorzy piszą co prawda o zdrowiu dość dużo, ale z punktu widzenia epidemiologii, medycyny klinicznej, dostępności do usług medycznych, sprawności służby zdrowia, niedostatecznie biorąc pod uwagę tak ważne czynniki prozdrowotne jak promocja zdrowia, profilaktyka i zdrowy styl życia.
Myślę, że wynika to z pewnej bezradności i niewiedzy elit politycznych, jak tego typu zadania jak : promocja, profilaktyka, prewencja (PPP) należy zapisywać i realizować w strategii państwa. Na tle tej bezradności kwitną neoliberalne tendencje odsyłania tych problemów do sfery wolności człowieka, jego zachowań indywidualnych i potrzeb prywatnych. Taki pogląd nie znajduje strategicznych racji. Państwo nie może oczywiście dekretować jak mamy się zachowywać, ale może i powinno planować różne działania, które takie zachowania wywołują, umożliwiają i do nich zachęcają przez system edukacji, uprawnień, możliwości, premiowanie.
Myślę, że nasze środowisko : promocji zdrowia i kultury fizycznej, mogłoby i powinno podjąć się opracowania czegoś w rodzaju suplementu do Raportów "Polska 2020" i "Polska 2030" zapisując w nim nie tylko uwagi i postulaty kierowane pod adresem autorów Raportów, ale także deklarując jakieś własne działania zgodne z zasadą, że tylko Polska zdrowa i sprawna fizycznie może podołać wyzwaniom cywilizacyjnym zakreślonym w Raportach.
Po lekturze Raportów nasuwa się wiele refleksji. Wymieniam dwa:
- 1.) Uderza niedocenianie remedialnych wartości edukacji prozdrowotnej i aktywizacji fizycznej społeczeństwa dla rozwiązywania narastającego problemu starzenia się i konieczności zapewnienia populacji trzeciego wieku godnej, wolnej od cierpień starości. Ma to wielkie znaczenie nie tylko humanitarne ale i ekonomiczne, bo zmniejsza obciążenie służby zdrowia. Długość trwania życia w zdrowiu staje się jednym z ważniejszych mierników zdrowia.
Według szacunków GUS ko¬biety przeżywają obecnie bez ograniczonej sprawności 84% całego życia a mężczyźni 86%.
Jako brak zdrowia przyjmuje się zazwyczaj ograniczoną sprawność, występowanie określonych chorób przewlekłych, złą samoocenę stanu zdrowia.
- 2.) Należy zauważyć i ostrzec, że tak konieczne i bardzo dobrze brzmiące zasady i cele jak : wyrównywanie szans edukacyjnych, wydłużenie aktywności zawodowej Polaków, mobilność, adaptacyjność, rekwalifikacja, czasowe migracje, mogą, często niezamierzenie - w wyniku złej realizacji, powodować liczne problemy zdrowotne : niedobór czasu wolnego, pracoholizm, niedostateczny wypoczynek, powiększający się obszar dystresu, zagrożenia trwałości rodzin (migracje za pracą), zwiększone wymagania i rywalizacja, zagrożenia odrzuceniem społecznym, chęci do wspomagania kondycji suplementami, stymulantami i odżywkami.
W Raportach znajdujemy za to bardzo mocne podkreślenie roli edukacji :
znajdujemy istotną uwagę, że : "System edukacyjny już od najmłodszych lat musi nie tylko przekazywać uczniom konieczne wiadomości, ale przede wszystkim przyzwyczajać ich do ciągłego zdobywania i wykorzystywania wiedzy oraz uczyć tych umiejętności"
Do wszystkich tych niezwykle ważnych spraw będziemy oczywiście wracać. W miarę możliwości opublikujemy fragmenty obu ww. raportów wraz z komentarzami.
Redaktor Naczelny
Zbigniew Cendrowski
Lider3000@poczta.onet.pl
|