Czesława Miłosza gorzkie uwagi o nas samych
1. Obyczaj cywilizacji jest kruchy. Wystarczy nagłej zmiany warunków, a ludzkość wraca do stanu pierwotnej dzikości.
2. Niebezpieczne jest wystawiać człowieka na zbyt trudne dla niego próby. Nie zachowa się wtedy dla niego szacunku.
3. Gniew wprowadza od razu porządek w skomplikowaną gmatwaninę zależności; gniew uwalnia od potrzeby analizy.
4. Coraz prędzej, coraz większe dawki - i ruchu i nienawiści.
5. Pragnął ładu i czystości, dyscypliny i wiary. Z jakąż pogardą odnosił się do tych swoich rodaków, którzy nie chcieli przyłączyć się do radosnego marszu.
6. Jak trudno jest walczyć o nowy, lepszy porządek, kiedy spotyka się jeszcze w swoim otoczeniu ludzi hołdujących śmiesznym przesądom!
7. Do wrogów, którzy w chwili kiedy planeta ziemska wchodzi na nowe tory, odnosił się z nienawiścią.
8. Kogo zamyka się w obozach? Wrogów klasowych, zdrajców, kanalie. A wiara, do której przyjęcia się zmusza czyż nie jest prawdziwa?
9. Oto historia! Historia jest z nami! Oto widzimy jej buchający, żywy płomień! Zaiste mali i ślepi są ludzie, którzy zamiast ogarniać całość gigantycznego zadania, trwonią czas na rozpamiętywaniu mało znaczących szczegółów!
10. W co przekształca się najszlachetniejsza nawet filozofia stawania się historycznego, kiedy jako środek przyjmuje podbój ziemi siłą zbrojną.
Uwagi, choć pochodzą z odległych lat, są wciąż aktualne i lepiej pozwalają rozumieć intencje dzisiejszych polityków. Uwagi pochodzą z książki "Zniewolony umysł", z tej części, w której Czesław Miłosz analizuje twórczość "Bety" (Tadeusza Borowskiego) |